Back to Top Photobucket

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Foty z Gruzji

Mam spory problem z tą Gruzją. Już trzy razy zabierałem się do relacji i nie wiem jak ją napisać. Nie wychodzi mi po prostu. Chciałbym to opisać tak jak pamiętam, ale nie da się. To znaczy da się ale nie wypada. Wyjazd do Gruzji wiązał się z piciem dużych ilości wina i czaczy.  A wiadomo, że po alkoholu robi się głupie rzeczy. No i nie byłoby ładne z mojej strony, w stosunku do osób w tym uczestniczących, opisywać te głupoty na forum publicznym. Po prostu wszyscy się najebali jak trza ;)
A z drugiej strony bez takich kwiatków opis nie odda klimatu tamtej podróży. Nad relacją muszę więc trochę pomyśleć, a póki co wrzucam galerię zdjęć. Wnikliwy obserwator na jednym ze zdjęć dostrzeże babę z pindolem ;)


2 komentarze:

Mariusz pisze...

Pisz śmiało relację, odemnie masz zgodę :-P

Unknown pisze...

Przekonałeś mnie ;) Relacja już lada dzień. Pewne rzeczy jednak ominąłem :D